Trendy związane z aranżacją wnętrz zmieniają się podobnie jak trendy w branży modowej – dynamicznie. Faktury, kolory czy rozwiązania architektoniczne raz zyskują na popularności, raz ją tracą. Trudno za tym wszystkim nadążyć. Warto jednak wiedzieć, które kiedyś bardzo popularne trendy wnętrzarskie odeszły do lamusa i raczej prędko nie wrócą do mody. Coś, co kiedyś było totalnym hitem, w dzisiejszych czasach jest kitem.
Trendy, które wyszły z mody – PRL
Jednym z trendów wnętrzarskich, które nie są już w modzie jest PRL. Choć nadal w wielu mieszkaniach znajdziemy elementy rodem z PRL-u.
Wnętrza rodem z PRL-u :
- meblościanki,
- boazeria,
- upinane zasłonki, serwetki i luksfery,
- szare wnętrza,
- białe kuchnie,
- wyraziste ściany.
Meblościanki
Niezwykle modnym meblem w mieszkaniach w PRL-u były meblościanki. Zachwycały swoją wielkością, pojemnością oraz monumentalizmem. Od podłogi po sufit i od prawej do lewej, przez całą ścianę. Od prawej mieliśmy półki, szafki, szuflady, przeszklone gabloty oraz barki.
Meblościanki były tak pojemne, że współczesne meble systemowe mogą im jedynie pozazdrościć. Swoją funkcjonalnością zastępowały komody, bieliźniarki, kredensy, półki i regały. Obowiązkowa w takich wnętrzach była również duża, dwudrzwiowa szafa. Często odrobinę głębsza od pozostałych elementów i wsunięta nieco do przodu. Najlepiej, aby wszystkie te elementy pokryte były okleiną, która imituje drewno i oczywiście wykończona wysoki połysk.
Nie można powiedzieć, że meblościanki nie były funkcjonalne. Były meblami na miarę tamtych czasów. W sytuacji, kiedy w jednym małym mieszkaniu w bloku żyła wielopokoleniowa rodzina, miejsce do przechowywania było niezwykle cenne. Meblościanki oferowały dość sporo takiego miejsca. Projektując wnętrza dzisiaj, pozwalamy sobie na nieco więcej luzu. Pusta przestrzeń stała się cenniejsza niż kolejna wystawa kupionego w Peweksie szkła. Dlatego zdecydowanie nieaktualnym trendem wnętrzarskim są meblościanki. Boazeria
Okres świetności boazerii to lata 80. XX wieku. Od tego czasu minęło ponad 40 lat, jednak dla wielu ten trend wnętrzarski jest nadal żywy. Wąskie, długie listewki lakierowane na połysk nadal pokrywają ściany i sufity w domu babci niejednego z nas.
Boazeria odeszła do lamusa, jednak drewno nie zniknęło ze ścian. Pojawia się na nich w bardziej wyrafinowanej formie paneli ściennych, które mogą mieć różne wzory, formy czy barwy.
Boazeria z czasem ciemnieje, do tego optycznie pomniejsza pomieszczenia. Dlatego już dawno wyszła z mody. Obecnie drewno wraca na ściany, ale już w formie większych paneli niż wąskich listewek.
Upinane zasłonki, serwetki i luksfery
Z dawnymi czasami kojarzą nam się również haftowane serwetki, upinane zasłony czy luksfery.
Ściany z grubych, szklanych kafli były symbolem dobrego smaku oraz luksusu. Dzisiaj możemy je spotkać w budynkach użyteczności publicznej takich jak szkoły, szpitale czy urzędy. Z mieszkań jednak znikają. Tam, gdzie potrzebne są przeszklenia, pojawiają się raczej wielkoformatowe tafle szkła, często mlecznego.
Serwetki, które kiedyś stanowiły ozdobę stolików, komód czy kineskopowych telewizorów również odeszły do przeszłości. Nowoczesne, minimalistyczne trendy wnętrzarskie zastąpiły te zbieracze kurzu gładkimi powierzchniami i prostszymi fakturami. Finezyjne upięcia zasłon, czy same zasłony stają się nieaktualnym trendem wnętrzarskim.
Inne nieaktualne trendy wnętrzarskie
Można bez końca wyliczać trendy w aranżacji wnętrz, które nie są już modne. Jeszcze niedawno w pomieszczeniach pojawiały się np. zaokrąglone ściany czy łuki w przejściach. Na ścianach pojawiały się także ozdobne dywany, dekoracją mieszkań były ażurowe firanki czy sztuczne kwiaty. W łazienkach królowały dywaniki oraz puszyste nakładki na deskę klozetową.
Wszystko to odeszło w niepamięć. Obecnie stawia się na prostotę, przejrzystość aranżacji oraz wolną przestrzeń. Rezygnujemy z elementów zbierających kurz, z bibelotów, dodatków, które zajmują miejsce, energię oraz czas. Ważniejsza jest funkcjonalność niż dekoracje.
Z czego czerpią współczesne trendy
Współczesne trendy wnętrzarskie czerpią z natury oraz nurtów ekologicznych. Aranżacje te są przejrzyste, kolorowe, ciepłe oraz przytulne.
Widoczne jest to w rozwiązaniach architektonicznych, meblach oraz dodatkach. Meble mają proste formy, pozbawione są ozdobnych elementów oraz detali. Skrzyniowe formy komód szaf i szafek urzekają naturalnością materiałów a nie zdobieniami czy błyskiem lakieru. Ma być praktycznie, prosto, przy tym ciepło, przytulnie oraz lekko.
Oczywisty jest zwrot ku naturze. Widoczny jest w materiałach, wzorach, kolorach, formie czy fakturach. Widać też zmęczenie ciężkimi klimatami industrialu oraz surowością skrajnego minimalizmy. Doceniamy to co proste, ale również miłe dla oka i duszy.
Kończy się też boom na masówkę. Produkcja na dużą skalę nie spełnia oczekiwań klientów z bardziej wyrafinowanym gustem. W sklepach pełno tandety, która jest nie tylko tania i łatwo dostępna, ale również kiepskiej jakości. Coraz częściej stawia się na trwałość, elegancję i dzieło ludzkich rąk, a nie zautomatyzowanej produkcji. Trendy wnętrzarskie podążają w stronę indywidualizmu oraz pokazania charakteru oraz duszy domowników.
Niemodne już kolorystyczne trendy wnętrzarskie
Kolory we wnętrzach najłatwiej jest zmienić, dlatego trendy wnętrzarskie związane z kolorystyką z roku na rok się zmieniają. Duże znaczenie ma styl, w którym chcemy zaaranżować wnętrze, ale także bardziej ogólne trendy związane z barwami. W ostatnich latach we wnętrzach panowała moda na szarość. Przestała być ona kojarzona z ponurym nastrojem, surowością. Podbijała nie tylko ściany, ale także meble.
Szarość w różnych odcieniach pojawiała się w salonach, kuchniach, sypialniach oraz łazienkach. W szarości były również sufity, a nawet podłogi. Szukając mebli, wybieraliśmy te obite szarą tapicerką, a nawet szare szafki do kuchni.
Szarość staje się jednak coraz mniej modna. Zastępują ją cieplejsze, bardziej ziemiste odcienie, beże oraz lekko przybrudzone odcienie zieleni, niebieskiego, czerwonego czy pomarańczowego. Szary kolor we wnętrzach pozostaje, ale w postaci akcentów czy też dodatków. Jej dominacja z pewnością się skończyła.
Białe kuchnie
Kolejny nieaktualny już trend związany z kolorystyką we wnętrzach to białe kuchnie. Pamiętamy czasy, kiedy panowała moda na niemal sterylne aranżacje kuchni. Biel biła wręcz po oczach. Białe były ściany, sufity, płytki, blaty no i oczywiście meble. Spełnieniem marzeń były wykończone na wysoki połysk szafki wiszące oraz te podblatowe.
Obecnie kuchnie w bieli stają się synonimem kiczu. Biel okazała się być zbyt nudna, sterylna oraz pozbawiona charakteru. Zastępuje się ją cieplejszymi barwami. W dzisiejszych czasach trendy wnętrzarskie sięgają po kolorowe, matowe fronty. Popularne stały się przygaszone odcienie zieleni, beżu, niebieskiego czy pomarańczu. Biele całkowicie nie znikają, przełamywane są naturalnymi barwami drewna, kamienia, kolorowymi ścianami oraz rozmaitymi dodatkami. Aranżacje stają się bardziej przytulne, weselsze oraz żywsze.
Wyraziste ściany
Jeden z trendów wnętrzarskich w ostatnich latach dotyczył wyrazistych ścian w mocnych, kontrastujących kolorach. Taka ściana miała skupiać oraz przykuwać uwagę. Pod nią pojawiały się np. witryny czy komody z rodzinnymi pamiątkami czy dekoracjami. Stawały tam również szafki RTV oraz telewizory, które w Polskich domach zajmują często centralne miejsce w salonie.
Takie ściany wyróżniała nie tylko barwa, ale również faktura. Pokrywane były kolorową farbą bądź wzorzystymi tapetami czy płytkami, które imitowały kamień bądź cegłę. Pozostałe ściany zostawały białe, ewentualnie w innych barwach w lekkim odcieniu, Im bardziej akcentowa ściana wyróżniała się w całej aranżacji, tym lepiej.
Trend ten szybko odchodzi w niepamięć. Niemodne stały się kafelki imitujące cegłę oraz kamień. Nie oznacza to, że z naszych mieszkań znikną kolorowe ściany. Wyraziste faktury oraz barwy raczej będą na wszystkich ścianach w pomieszczeniu, również na sufitach. Według trendów wszystkie ściany we wnętrzu będą mocne, wyraziste oraz zachwycające.
Skrajny minimalizm oraz twardy industrial
Trendy wnętrzarskie to również całe aranżacje. W ostatnich latach we wnętrzach panował minimalizm. Modne stały się nie tylko wnętrza, które były przejrzyste, ale również te bardzo przytulne w stylu skandynawskim. Bardzo popularny był też twardy i surowy styl industrialny.
Minimalizm oraz industrial to trendy wnętrzarskie, które dla wielu stanowią synonim bycia na czasie. Prostota często wpadająca w ascetyzm oraz chłód, miała świadczyć o porzuceniu konsumpcyjnego stylu życia oraz skupieniu się na tym, co ważne. Wiele osób na odejście od konsumpcjonizmu wydało sporą sumę pieniędzy.
Powyższe rady to tylko część niemodnych już trendów w projektowaniu wnętrz. Do wszystkich jednak trzeba podchodzić z pewną rezerwą. Jeśli chcesz mieć pewność, że Twoje wnętrza będą urządzone ze smakiem – warto zastanowić się nad zatrudnieniem projektanta bądź dekoratora. Zespół profesjonalistów z FengshuiHome chętnie sprawi, że Twoje wnętrza będą wyglądały modnie!